, 057. Webber Meredith Subtelny urok 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

problemu i ruszyła do następnego pacjenta. Był to mężczyzna w średnim wieku, który wszedł
i przepraszając ściągnął sandał, żeby pokazać jej stopę.
 Mam taką kurzajkę  wyjaśnił, zanim zdążyła o cokolwiek spytać.  Próbowałem ją
wypalić płynem na kurzajki, ale nie mogę sobie z nią poradzić. A boli jak diabli, kiedy
chodzÄ™.
 To brodawka stopy  orzekła Sophie, kiedy zbadała twardą grudkę i zaczerwienienie
wokół niej.  W zasadzie nie różni się ona od innych brodawek, ale ciężar pańskiego ciała
wbija ją podczas chodzenia głęboko w twardą skórę podeszwy i dlatego tak boli.
 A co można z tym zrobić?
 Trzeba po prostu ją wyciąć. Dam panu miejscowe znieczulenie, a potem usunę ją
skrobaczką. To taki przyrząd, który wygląda jak łyżeczka, ale ma ostre brzegi.
 Proszę bardzo, jeśli nie będę musiał na to patrzeć  ostrzegł mężczyzna.  Myślę, że wy,
kobiety, bierzecie się do tego całego doktorowania, bo lubicie po prostu oglądać, jak
mężczyzni cierpią.
Uśmiechnął się przy tym, a ona zastanawiała się, czy przypadkiem nie mówi tego na wpół
serio.
 Pójdziemy do pokoju zabiegowego.  Ręką wskazała kierunek.  Będę mogła pana
położyć na kozetce, żeby mieć stopę na poziomie oczu.
Kate ujrzała ich na korytarzu i gestem dała Sophie znać, że przyśle zaraz pielęgniarkę.
Zabieg był prosty, jedynie gruba skóra na podeszwie sprawiała kłopoty. Sophie wycięła
więc naskórek warstwa po warstwie i w ten sposób wreszcie usunęła kurzajkę.
 Proszę odciążać tę nogę  poradziła mężczyznie, który pokiwał głową ze zrozumieniem.
Zabandażowała stopę najściślej, jak mogła, żeby osłabić nacisk na brzegi ranki.
Gdy patrzyła na swojego pacjenta, który przejawiał tak pogodne usposobienie, pomyślała
o różnorodności, jaką przynosi zawód lekarza ogólnego. Poczuła znowu, jak miłość do tej
pracy rośnie w niej razem z determinacją, żeby osiągnąć w nim mistrzostwo. Ostatnio
większość studentów zaczynała po dyplomie robić specjalizację. Nie lubili tak zwanych
drobnych przypadłości, ale Sophie nawet operacja na otwartym sercu nie przyniosłaby tyle
zadowolenia, ile ten prosty zabieg.
 Mamy opóznienie  ostrzegła Kate.  Proszę tylko popatrzeć.
Poczekalnia była bardziej zatłoczona niż zwykle. Czy to wynik jakiejś sezonowej grypy,
czy też po prostu lecznica staje się coraz bardziej popularna? Nie ma to w końcu znaczenia,
pomyślała. Będę szczęśliwa, jeśli uda mi się skończyć przed czwartą.
Gdy opuszczała lecznicę wiele godzin pózniej, niosła z sobą grubą teczkę z materiałami
na temat zespołu Noonana. Wiedziała, że w pracy nie znajdzie czasu, żeby przeczytać jej
zawartość. Cal Williams stał oparty o balustradę na dole schodów.
 Pracujesz do pózna i jeszcze bierzesz pracę do domu?!  zawołał z oburzeniem, po
czym wziął ją pod ramię i poprowadził w kierunku samochodu.
 Czemu zacząłeś się zastanawiać nad tym, czy można wjechać wózkiem na salę balową?
 spytała, kiedy jechali w kierunku hotelu na plaży.
 Nie zacząłem  powiedział z nieśmiałym uśmiechem.  Muszę się jeszcze wiele
nauczyć o inwalidztwie.
Sophie jednak nie wierzyła ani przez moment, że jest speszony. Coś jej mówiło, że ten
człowiek ma wyjątkowy rodzaj inteligencji, który pozwala mu na uczenie się nowych rzeczy
zawsze z korzyścią dla siebie i tak łatwo, jak gąbka chłonie wodę.
 Dzwoniłem do mojej matki, żeby ją zawiadomić, że będzie kilku dodatkowych gości i
to ona kazała mi to sprawdzić.
A więc przyjęcie urządza jego matka? Sophie poczuła, jak wzbiera w niej bezsensowna
agresja.
 Myślała pewnie, że jeżeli pojawi się kilka niedogodności, to zrezygnujesz z zapraszania
nas?
Cal ze zdumieniem pokręcił głową.
 Jesteś najbardziej podejrzliwą i pochopną w ocenach kobietą, jaką znam  powiedział. 
Tak się składa, że moja matka należy do tych ludzi, którzy są zachwyceni, kiedy mogą komuś
pomóc. Postawiła się po prostu w sytuacji Meegan, gdy pomyślała o możliwych
przeszkodach.
 Nie przywykłam do tego  mruknęła Sophie, mając ochotę rozpłakać się ze wstydu.
 Nie przywykłaś do czego?
 Do... niczego  wyjąkała, przerażona jego nagłym przeistoczeniem się z przyjaciela w
chłodnego, obcego człowieka.  Nie umiem obcować z ludzmi. Popełniam ciągle jakieś
błędy, nie mówię tego, co trzeba i nie wiem, jak się zachować! Nie jestem w stanie
rozmawiać z tobą nawet przez dwie minuty, żeby nie powiedzieć czegoś, za co nie będziesz
się na mnie gniewał!
 Nie gniewam siÄ™, Sophie. Po prostu jestem zdziwiony.
Czekała na dalsze wyjaśnienie, ale nie nastąpiło. W dręczącej ciszy dojechali do hotelu i
Cal zatrzymał samochód na parkingu podziemnym.
 Czy wszyscy mężczyzni tak na ciebie działają, czy tylko ja?  zapytał w końcu.
 Nie wiem!  mruknęła i zaczerwieniła się zmieszana.
 Nie wiem  powtórzyła i poczuła, że ma ochotę go uderzyć. Czy próbuje ją upokorzyć?
Pod powiekami poczuła łzy. Czuła się słaba i bezradna jak dziecko, które znalazło się w
sytuacji, z którą nie umie sobie poradzić.
Pogładził ją delikatnie po policzku i odwrócił lekko jej głowę, żeby spojrzeć w oczy.
 Czy naprawdę jesteś tak niedoświadczona?  spytał.
 A jeśli tak, to dlaczego?
To samo pytanie zadał wczoraj wieczorem i nie odpowiedziała na nie. Znowu miała
ochotę zwalić całą winę na swe pochodzenie, ale uczciwość zabraniała kryć się za zasłoną
kłamstwa.
 Byłam gruba i do tego obca  wyznała wreszcie z taką wojowniczością w głosie, że
zmusiło go to do śmiechu.
 Tak gruba, że nikt nie chciał się z tobą umówić?  spytał z niedowierzaniem.  Masz
przecież nadzwyczajną twarz, jak z obrazu Modigllaniego. Z pewnością jacyś chłopcy musieli
to dostrzec.
Czy on naprawdę myśli, że ma twarz jak z obrazu? Niemądry zachwyt wywołany tym
komplementem napełnił ją przyjemnym ciepłem. Matka zawsze jej mówiła, że ma ładną
budowę ciała, ale jej spotkania z lustrem były na tyle przykre, że widziała w tych słowach
jedynie przejaw matczynej miłości.
 Nie dostrzegli?  powtórzył, a ona starała się przypomnieć sobie, o co pytał.  Nie
dostrzegli, Sophie?
Jego usta zbliżyły się jeszcze bardziej i musnęły jej wargi. Przez łzy dostrzegła dziwne
światło w jego szarych oczach. A potem usta te wróciły i pocałowały ją zaborczo. Poczuła,
jak jej ciało reaguje na jego dotyk i poczuła się szczęśliwa.
 Być może nie masz wielkiego doświadczenia  szepnął jej do ucha kilka sekund pózniej
 ale twoje reakcje są prawidłowe.
ROZDZIAA ÓSMY
 Mieliśmy sprawdzić, co z tymi wózkami  rzekła niepewnym głosem.
Cal wyprostował się i usiadł wygodnie w fotelu. Dopiero wtedy Sophie była w stanie [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl