,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
umrę śmiercią męczeńską , a więc tym bardziej mi na tym nie zależy". SĘDZIA: "Poddawać w wą tpliwość sprawę wybrania oznacza obalać jedną z największych prawd Ewangelii (Efez.1,3-6) - a mianowicie prawdę, że Bóg jest wszechwiedzą cy, posiadają cy moc i wolę i że ma pełną swobodę postępowania ze swoim stworzeniem, oznacza to też powodowanie upadku wiary w mieście Ludzkiej Duszy, ponieważ zbawienie musiałoby być nie z łaski, a z uczynków. Stanowisko oskarżonego czyni równocześnie Słowo Boże kłamstwem, powoduje zaniepokojenie w umysłach mieszkańców Ludzkiej Duszy, a więc stosownie do najlepszego prawa, które tutaj obowią zuje, oskarżony musi umrzeć". Jako drugi został wezwany Wą tpią cy-w-powołanie. Akt oskarżenia przeciwko niemu był w istocie taki sam jak przeciw pierwszemu z nich, z tą tylko różnicą , że był w szczególności oskarżony o zaprzeczanie powołania Ludzkiej Duszy (2 Tym. 1, 9). I on został zapytany przez Sędziego, czy ma coś do powiedzenia w swojej obronie. Wą tpią cy-w-powołanie rzekł na to, że nigdy nie wierzył jakoby istniała taka rzecz jak wyraźne i pełne mocy powołanie Boże skierowane do Ludzkiej Duszy, poza ogólnym głosem Słowa; że nawet w nim powołanie to nie występuje w innej formie jak tylko w upomnieniu, aby się wstrzymać od złego, a czynić dobro; przy tym wszystkim, którzy tak postępują , obiecana jest nagroda. Na to odparł sędzia: "Jesteś Diabolianinem i zaprzeczyłeś jednej z najbardziej praktycznie doświadczonych prawd dotyczą cych Księcia miasta Ludzkiej Duszy. On bowiem zawołał - a ona usłyszała całkiem wyraźnie jego wezwanie, i to wezwanie Emanuela sprawiło, że została ożywiona, przebudzona i napełniona niebiańską łaską , tak że zapragnęła społeczności ze swoim Księciem, służyć mu, wykonywać jego wolę i oczekiwać szczęścia jedynie z jego ręki. A ponieważ tę wspaniałą prawdę masz w nienawiści, będziesz musiał umrzeć". Potem wezwano Wą tpią cego-w-łaskę i przeczytano mu jego akt oskarżenia, na który on odpowiedział: "Jakkolwiek pochodzę z kraju Zwą tpienia, mój ojciec był z rodziny Faryzeuszów i żył bardzo przykładnie pomiędzy swymi są siadami; tenże ojciec mój nauczył mnie wierzyć, i tak wierzę i wierzyć będę, że Ludzka Dusza nigdy nie zostanie zbawiona darmo z łaski." Wtenczas sędzia rzekł: "Przecież prawo Księcia jest zupełnie jasne! 1. Negatywnie stwierdza; "Nie z uczynków;" (Efez. 2,9) 2. Pozytywnie zaś: "Łaską jesteście zbawieni" (Efez. 2,8). Twoja zaś religia opiera się całkowicie na uczynkach ciała. Wypowiedź twoja równocześnie pozbawia Boga należnej Mu chwały, oddają c ją grzesznemu człowiekowi. Pozbawiłeś Chrystusa konieczności Jego ofiary i całkowitej wystarczalności tejże ofiary, a wszystkie te atrybuty przypisałeś uczynkom ciała. Pogardziłeś pracą Ducha Świętego, a wywyższyłeś wolę ciała i umysłu chlubią cego się z litery prawa. Jesteś więc Diabolianinem, synem Diabolianina i za twe diaboliańskie zasady musisz umrzeć." W ten sposób zakończono przewód są dowy, a sędziowie przysięgli po krótkiej naradzie orzekli, że wszyscy oskarżeni są winni kary śmierci. Wówczas powstał Kronikarz i tak przemówił do więźniów: "Więźniowie stoją cy [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
Odnośniki
|