,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
- To podÅ‚e uczucie z dzieciÅ„stwa tkwiÅ‚o we mnie gÅ‚Ä™boko. CzuÅ‚am siÄ™ bezwartoÅ›ciowa. Ojciec mnie biÅ‚, a mama nigdy nie pomogÅ‚a. MyÅ›laÅ‚am wiÄ™c, że to ze mnÄ… jest coÅ› nie w porzÄ…dku. - Ale to bzdura! - tym razem caÅ‚kiem przytomnie zauważyÅ‚a Maja. - Dlaczego miaÅ‚aby pani być temu winna? Dzieci należy chronić. A jeÅ›li ojciec piÅ‚, to przecież jego problem. Nauczycielka Å›miejÄ…c siÄ™, skinęła gÅ‚owÄ…. - DokÅ‚adnie tak. Rozum mówiÅ‚ mi to samo, ale czuÅ‚am siÄ™ jak kompletne zero. Dlatego kolejno wchodziÅ‚am w zwiÄ…zki, które nic nie byÅ‚y warte. Teraz w Mai obudziÅ‚o siÄ™ autentyczne zainteresowanie. 82 - Dlaczego nic nie byÅ‚y warte? Ci faceci też pili? Nauczycielka wykonaÅ‚a rÄ™kÄ… zaprzeczajÄ…cy gest. - Nie tylko. Ale dopiero potem zrozumiaÅ‚am, że to zaklÄ™ty krÄ…g - po prostu nie lubiÅ‚am siebie. UważaÅ‚am, że jestem bezwartoÅ›ciowa. I ciÄ…gle trafiaÅ‚am na mężczyzn, którzy tak mnie traktowali. Maja nie do koÅ„ca wszystko rozumiaÅ‚a. ByÅ‚a jednak zbyt zmÄ™czona, żeby teraz o tym myÅ›leć. ZresztÄ…, co to ma z niÄ… wspólnego? - Chyba już siÄ™ poÅ‚ożysz. Rano zobaczymy, co dalej! * Tej nocy spaÅ‚a niespokojnie. Nie nawykÅ‚a do obcego łóżka. Na Å›cianie księżyc kreÅ›liÅ‚ dziwaczne cienie. W pewnym momencie wÅ‚Ä…czyÅ‚a nocnÄ… lampkÄ™. Zaczęła myÅ›leć o rozmowie z nauczycielkÄ…. CzuÅ‚am siÄ™ jak kompletne zero". PatrzÄ…c na niÄ…, wrÄ™cz trudno byÅ‚o w to uwierzyć: ciemne loki, które okalaÅ‚y wÄ…skÄ… twarz i idealna figura. Do tego byÅ‚a pewna siebie, ale nie zarozumiaÅ‚a. Tak jak jej przyjaciółka, ta pisarka. Choć figura tamtej rzeczywiÅ›cie pozostawiaÅ‚a wiele do życzenia. Maja zastanawiaÅ‚a siÄ™ nad tym, co Å‚Ä…czy te dwie kobiety, w czym sÄ… do siebie podobne, ale nie potrafiÅ‚a znalezć odpowiedzi. Niespokojnie krÄ™ciÅ‚a siÄ™ w łóżku, czuÅ‚a każdÄ… kość i każdy miÄ™sieÅ„, jakby przebiegÅ‚a caÅ‚y maraton. Nie wiedziaÅ‚a, kiedy ponownie zasnęła. MiaÅ‚a krótki sen o polipie, który oplótÅ‚ jÄ… swoimi mackami, a jego wielkie Å›lepia Å›miaÅ‚y siÄ™ do niej. PróbowaÅ‚a mu uciec, czmychajÄ…c miÄ™dzy czuÅ‚kami, ale jakby siÄ™ nie staraÅ‚a, zawsze jedna z nich stawaÅ‚a jej na drodze. ObudziÅ‚a siÄ™ zlana potem i z krzykiem na ustach. Na wpół przytomna spojrzaÅ‚a dookoÅ‚a. Ani Å›ladu polipa. UsiadÅ‚a na łóżku i potrzÄ…snęła gÅ‚owÄ…. Taki sen mógÅ‚by chyba zainteresować psychologa albo tÅ‚umacza snów. Przez chwilÄ™ zadumaÅ‚a siÄ™ nad metaforÄ…, którÄ… wykorzystaÅ‚a pani Gunther. Maja również odnosiÅ‚a wrażenie, że żyje w klatce ze strachu i samotnoÅ›ci. Macki olbrzymiej mÄ…twy także przypominaÅ‚y klatkÄ™. No tak, to prawdopodobnie wszystko tÅ‚umaczy 83 - odczyt dalej oddziaÅ‚ywaÅ‚ na jej podÅ›wiadomość. Potem ten wczorajszy incydent z matkÄ…, a wieczorem jeszcze wynurzenia Mattrowitch. TrochÄ™ za dużo jak na jeden dzieÅ„. Maja poszÅ‚a do Å‚azienki i wypiÅ‚a dwie szklanki wody. ByÅ‚a już caÅ‚kowicie rozbudzona. SpojrzaÅ‚a na zegarek - dopiero piÄ…ta. Pora na roznoszenie gazet. Ach, nie, przecież mama kategorycznie jej tego zabroniÅ‚a. SÅ‚yszÄ…c hulajÄ…cy na dworze wiatr, z rozkoszÄ… wpeÅ‚zÅ‚a z powrotem pod koÅ‚drÄ™. W łóżku byÅ‚o ciepÅ‚o, jak w maÅ‚ej jaskini. Gdyby tylko nie te natrÄ™tnie powracajÄ…ce myÅ›li! MyÅ›li przypominajÄ…ce strzÄ™pki chmur: ...gruba, tÅ‚usta, brak poczucia wÅ‚asnej wartoÅ›ci, mama, Leonard, RenatÄ™, Bernd, trzecie oko, głód, głód, głód... Nie, lepiej nie myÅ›leć. MogÅ‚aby przecież dokoÅ„czyć wypracowanie o Czarodzie-skim flecie. Najbardziej przypadÅ‚y jej do gustu dwie pieÅ›ni. Pierwsza, Ten obraz rozsiewa blask1, rozlega siÄ™ w chwili, gdy Tarnino po raz pierwszy widzi namalowany portret Paminy. Maja nie rozumiaÅ‚a, dlaczego niektórzy uczniowie zaczÄ™li w tym momencie chichotać. Co prawda jÄ™zyk byÅ‚ totalnie archaiczny, ale żarliwość, z jakÄ… Å›piewaÅ‚ solista, wprawiÅ‚a jÄ… w drżenie. Druga aria nosiÅ‚a tytuÅ‚ W Å›wiÄ…tyni Å›wiÄ™tych progach nieznany zemsty jadÅ‚ SÅ‚yszÄ…c jÄ…, czuÅ‚a siÄ™ jak w koÅ›ciele. Ten tekst pragnęła wykorzystać jako wprowadzenie do wypracowania, dlaczego Czarodziejski flet tak bardzo jej siÄ™ spodobaÅ‚. Ponieważ istnieje muzyka, która jest ponadczasowa. Pod koÅ‚drÄ… przysunęła sobie nogÄ… plecak. ChciaÅ‚a jeszcze raz przeczytać libretto. To odwróci jej uwagÄ™. SzperajÄ…c miÄ™dzy podrÄ™cznikami, zeszytami i piórnikiem, natknęła siÄ™ na kartkÄ™ od doktora Vossa. WidniaÅ‚o na niej nazwisko psychoterapeutki. Gudrun Gun-ther - odczytaÅ‚a Maja. No tak, co za przypadek! Nie, oczywiÅ›cie, że nie! Ella Mattrowitch dzwoniÅ‚a do doktora Vossa. Gudrun Gunther zaÅ› napisaÅ‚a książkÄ™ Za kratami i byÅ‚a jej przyjaciółkÄ…. 1 Autorem wszystkich zamieszczonych w tej książce tÅ‚umaczeÅ„ Czarodziejskiego fletu jest B. OstromiÄ™cki - przyp. tÅ‚um. 84 Maja powoli rozÅ‚ożyÅ‚a listÄ™. Objawy 0?>35EV0 nervosa: 1. Nieregularna menstruacja lub jej caÅ‚kowity brak 2. Chroniczne zmÄ™czenie 3. Wypadanie wÅ‚osów 4. Ogólne osÅ‚abienie 5. KÅ‚opoty z koncentracjÄ… 6. Zawroty gÅ‚owy 7. Bóle gÅ‚owy 8. Halucynacje 9. Palpitacje, arytmia serca 10. Bóle żoÅ‚Ä…dka 11. Uczucie wzdÄ™cia 12. Plucie krwiÄ… 13. Próchnica zÄ™bów 14. Zaparcia 15. Krwawienie z odbytnicy 16. Kamienie nerkowe 17. Zapalenie nerek 18. NabrzmiaÅ‚e kostki Pod spodem byÅ‚o jeszcze napisane: Nie muszÄ… PaÅ„stwo stwierdzić u siebie wszystkich objawów! Zaznaczenie ponad piÄ™ciu «tak» stanowi już sygnaÅ‚, żeby poważnie zaniepokoić siÄ™ stanem swojego zdrowia". Poniżej, wielkimi czarnymi literami dodano jeszcze: Czy nie czas przestać siÄ™ bawić w chowanego? OkÅ‚amywanie samego siebie na dÅ‚uższÄ… metÄ™ może prowadzić do Å›mierci!" - Uhm - wymruczaÅ‚a Maja. ByÅ‚a pod wrażeniem. Czy bawi siÄ™ w chowanego? Niewykluczone. Przynajmniej jeÅ›li chodzi o jedzenie. No i oczywiÅ›cie liczenie kalorii. Ale każdy ma swojego hysia!" Znowu rzuciÅ‚a okiem na listÄ™. Czy ma wiÄ™cej niż pięć objawów? KrwiÄ… w każdym razie nie pluje. WÅ‚osy też jej nie wypadajÄ…, a odbyt nie krwawi. Co z resztÄ…?" Nieco oszoÅ‚omiona chwyciÅ‚a za dÅ‚ugopis i jeden po drugim zaczęła odhaczać kolejne symptomy. Brak menstruacji - tak. 85 Wypadanie wÅ‚osów - nie, a może jednak? Kilka zawsze zostaje na podÅ‚odze, ale to przecież normalne. A wiÄ™c ten punkt odpada! Ogólne osÅ‚abienie - tak. KÅ‚opoty z koncentracjÄ… - tak. Zawroty gÅ‚owy - tak. Bóle gÅ‚owy - tak. Halucynacje - nie. Albo tak! Dopiero raz, ale trzecie oko Bernda byÅ‚o [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] |
Odnośniki
|