,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
przez ppłk. Jana Kowalewskiego (pod nadzorem kierownika Akcji Kontynentalnej, Jana Li- bracha79). Były one prowadzone z wykorzystaniem placówki w Lizbonie i przy współpracy z brytyjską tajną służbą SOE (Special Operations Executive)80. W omawianym tomie znajdujemy m.in. bardzo ciekawy raport pracownika sowieckiej rezydentury w Londynie, Borysa Kreszina Boba , z 15 czerwca 1943 r. z odbytej prze- zeń rozmowy z Philbym, w trakcie której Snchen szczegółowo opowiadał o działalności ppłk. Kowalewskiego, opierając się na czytanej regularnie przez Brytyjczyków (konkretnie MI-6) polskiej korespondencji dyplomatycznej81. Kreszin raportował: Kowalewski ma kon- takt z Niemcami, Włochami, Japończykami, Węgrami, Rumunami i Bułgarami. S[nchen] mówi, że nie ma żadnych podstaw, aby uważać, że jest on nielojalny wobec sojuszników. Sta- wia on przed sobą cel osłabienia państw osi kanałami dyplomatycznymi i jednoczesnej popra- wy pozycji Polski po zakończeniu wojny. Jego główną ideą wydaje się być utworzenie bloku południowo-europejskiego w składzie Włochy, Węgry i Rumunia, a także przekonanie tych państw o konieczności zerwania ich stosunków z Niemcami przed albo po rozpoczęciu ope- racji sojuszników na kontynencie. Taka polityka, jego zdaniem, doprowadzi do szybszego po- gromu Niemiec, a Polska, mając poparcie bloku południowo-europejskiego, zdoła osiągnąć dużo silniejszą pozycję w czasie konferencji pokojowej. Poza tym jego celem jest też utwo- rzenie bloku skierowanego przeciwko przenikaniu bolszewizmu do Europy 82. Jeszcze pełniejszy obraz tych samych polskich tajnych operacji znalezć można w obszernej analizie (pochodzącej zapewne z marca kwietnia 1944 r.) powołanego kilka miesięcy wcześ- niej wydziału informacyjnego wywiadu NKWD (znanego jako INFO), w dużej części opartej zresztą na materiałach pochodzących od Philby ego. Jest to w istocie przegląd korespondencji ppłk. Kowalewskiego z Biurem Centralnym Akcji w Londynie z kluczowych lat 1943 1944, w uję- ciu tematycznym. Obok kwestii technicznych związanych z działalnością polskich siatek, poru- szono tutaj zagadnienia poszczególnych krajów: Hiszpanii, Węgier, Włoch, Rumunii i wreszcie 77 Siekriety polskoj politiki..., Informacja agenturalna Tony ego [Anthony ego Blunta], 15 X 1941 r., s. 325 (doty- cząca m.in. działań polskiego wywiadu na Dalekim Wschodzie). 78 Zob. C. Andrew, W. Mitrochin, op. cit., t. 1, s. 196; S. Dorril, MI-6. Fifty Years of Special Operations, London 2000, s. 7 8, 11; K. Philby, My Silent War, New York 1968, passim. 79 Jan Librach (1904 1977), dyplomata, dziennikarz, kierownik Biura Centralnego Akcji Kontynentalnej (1941 1944), po wojnie w rządzie RP na uchodzstwie, członek Komitetu Wolnej Europy, zmarł w USA. 80 Zob. J.S. Ciechanowski, Misja ppłk. dypl. Jana Kowalewskiego w Portugalii, [w:] Polsko-brytyjska współpra- ca wywiadowcza, s. 517 530 (tutaj wykorzystana podstawowa literatura, polskie, amerykańskie i brytyjskie zród- ła archiwalne). 81 Siekriety polskoj politiki..., Informacja o działalności polskiej w Lizbonie ze zródła Snchen , Londyn, 15 VI 1943 r., s. 329. 82 Ibidem, s. 332. 30 KOMENTARZE HISTORYCZNE dyskutowaną szeroko w polskiej literaturze historycznej (m.in. przez Jana Stanisława Ciechanow- skiego, Bernarda Wiadernego i Krzysztofa Strzałkę) kwestię kontaktów ppłk. Kowalewskiego z Niemcami (m.in. w sprawie katyńskiej). Pojawia się tutaj ciekawa wzmianka, że Brytyjczycy wykorzystywali kontakty ppłk. Kowalewskiego z Berlinem w swoich operacjach inspiracyjnych (zapewne chodzi tutaj o miejsce przyszłej inwazji Europy)83. W swojej analizie INFO wystawił zresztą, mimo woli, nader wysoką ocenę ppłk. Kowalewskiemu, stwierdzając, że rezydentura polskiego wywiadu politycznego w Lizbonie [...] okazuje się być najważniejszą polską rezydentu- rą w krajach europejskich . Uważał też, że celem szeroko rozwiniętej sieci ppłk. Kowalewskiego, obejmującej dziewięć krajów Starego Kontynentu i wspieranej przez SOE, było utworzenie na- stawionego antysowiecko bloku państw pod kierunkiem Polski 84. Nie przypadkiem autorki owej analizy cytują taki oto fragment z listu ppłk. Kowalewskiego do Libracha z zimy 1944 r., uwy- puklając tym samym tragiczną geopolityczną sytuację Polski owego czasu: Tej nocy Rosjanie wkroczyli na polską ziemię. Z wojskowego punktu widzenia ta wiadomość powinna być zródłem radości, ale z politycznego punktu widzenia, dla naszego narodu to jest wydarzenie straszne 85. Trudno tutaj rozstrzygać, czy zmiana wojennej orientacji wymienionych wyżej krajów, o co starał się ppłk Kowalewski, mogła zatrzymać Związek Sowiecki u wrót Europy i urato- wać Polską niepodległość (a poniekąd i życie setek tysięcy żołnierzy, także sowieckich). Nie można się jednak dziwić, że moskiewski wywiad i moskiewska dyplomacja uczyniły wszyst- ko, aby do tego nie dopuścić. Taka była zapewne geneza sowieckich nacisków na Londyn, które doprowadziły ostatecznie w kwietniu 1944 r. do odwołania polskiego asa wywiadu z Lizbony (mimo oporu szefa SOE, gen. Colina Gubbinsa)86. Pewną ciekawostką jest fakt, że pod wspomnianą wyżej analizą podpisała się Polka, oficer sowieckiego wywiadu87. Z analizy tej można wyciągnąć wniosek, że skala penetracji polskiego rządu emigracyjnego w Londynie przez wywiad sowiecki nie była może aż tak porażająca, jak uważał prof. Wieczorkie- [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
Odnośniki
|