, farmakologia kliniczna koenzymu Q10 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

podawanie chorym egzogennego CoQ10 jest rzeczywiście bezpieczne [21, 31, 71].
Ich rezultatem było dostarczenie licznych dowodów przemawiających za kardioprotekcyjnym
i neuroprotekcyjnym działaniem CoQ10 [94].
Podsumowanie
Koenzym Q10 jest lekiem bezpiecznym o bardzo wysokim wskazniku terapeutycznym.
Tolerancja preparatów tego związku jest bardzo dobra. Nie zanotowano żadnych poważnych
objawów niepożądanych.
12. OCENA DOTYCHCZASOWYCH BADAC KLINICZNYCH
Z ZASTOSOWANIEM KOENZYMU Q10
Miejsce CoQ10 w mitochondralnym łańcuchu oddechowym zostało dobrze poznane. Nie ma
równie różnicy zdań odnośnie roli, jaką związek ten pełni w wytwarzaniu energii przez
komórkę. Powszechnie akceptowane są dane o przebiegu endogennej syntezy CoQ10 i jego
dystrybucji w tkankach i narządach. Na przydatność CoQ10 w leczeniu różnych chorób,
zwłascza układu krążenia, zwrócił uwagę już w latach 60-tych Karl Folkers. Sformułował on
hipotezę, że deficyt ubichinonu w organizmie człowieka prowadzi do niedoboru energii, a to z
kolei może być biochemicznym podłożem wielu chorób. Założenie to znajdowało
ptwierdzenie w wynikach oznaczeń stężeń CoQ10 we krwi i narządach osób z różnymi
chorobami, a zwłaszcza serca i mięśni. Wskazywały one istotnie niższą zawartość ubichinonu
u chorych w porównaniu z osobami zdrowymi.
Po poznaniu struktury chemicznej, opracowno metody przemysłowej produkcji egzogennego
CoQ10 na szeroką skalę. Dzięki badaniom na zwierzętach, a następnie na zdrowych
ochotnikach poznano, co prawda w ograniczonym stopniu, jego właściwości
farmakokinetyczne. Wszyscy badacze są zgodni, że egzogennyCoQ10 jest bardzo dobrze
tolerowany przez pacjentów.
Nie notowano poważniejszych działań niepożądanych nawet po podaniu tego leku w dawkach
wielokrotnie przekraczających dawki lecznicze przez okres kilku lat.
Wiadomo, że niektóre narządy i tkanki wymagająszczególnie dużo energii dla prawidłowego
ich funkcjonowania. Dlatego zrozumiałym jest podjęcie szerszych badań nad kliniczną
przydatnością CoQ10 w chorobach serca i mięśni szkieletowych.
W dalszym etapie oceniano przydatność tego leku w terapii nadciśnieia tętniczego,
miażdżycy, infekcji, chorób przyzębia i chorób nowotworowych. Podjęto również próby
ograniczania kardiotoksyczności antybiotyków antracyklinowych. Uzyskane w tych
badaniach wyniki sugerują korzystne skutki działania CoQ10. Wykazano bowiem pprawę
czynności serca i mięśni szkieletowych, regulację ciśnienia tętniczego krwi, obniżenie tempa
syntezy cholesterolu w wątrobie i zmniejszenie stężenia cholesterolu LDL w surowicy.
Przedstawione wyniki wskazujące na poprawę zdolności obronnych organizm w wyniku
stymulacji fagocytozy, syntezy immunoglobulin oraz zwiększenie liczby limfocytów T4.
Donoszono o pozytywnym wpływie tego leku na przebieg kliniczny parodontozy i niektórych
nowotworów. Dostarczono danych przemawiających za kardioprotekcyjnym dziłaniem CoQ10
w chorobie niedokrwiennej serca i w zespole poreperfuzyjnym. Zaobserwowano ponadto, że
nie tylko chroni on serca zwierząt doświadczalnych i ludzi przed skutkami działania
doksorubicyny, ale wpływa korzystnie na przebieg niektórych chorób nowoworowych.
Większość prac dotyczących przydatności CoQ10 w klinice pochodzi z ośrodka kierowanego
przez Karla Folkersa lub placówek ściśle z nim współpracujących, głównie z Japonii, Włoch i
Szwecji. Jest on współautorem ogromnej liczby tych publikacji. Nalży sądzić, że jest to
przykład ogromnej wiary i zaangażowania w udokumentowanie słuszności sformułowanej
przez siebie teorii. Z drugiej strony trzeba podkreślić, że wyniki niektórych badań nie są w
pełni przekonywujące i dlatego rola CoQ10 w terapii różnyh chorób wymaga dalszych badań
[214, 231]. Zastrzeżenia wzbudza przede wszystkim niewielka liczba prób spełniających
kryteria prawidłowego prowadzenia niektórych badań klinicznych (Good Clinical Practice).
Stosowane były różne kryteria doboru i eliminacjichorych z badań. Uczestniczący w próbach
zażywali dawki CoQ10 wahające się od 30 do 600 mg/dziennie, a skutki leczenia były
oceniane przy użyciu różnych metod.
Tylko w pojedynczych badaniach klinicznych CoQ10 był stosowany w monoterapii. Zwykle
dołączano o do terapii standardowej.
Należy podkreślić, że na podobne trudności z obiektywną oceną działania leczniczego
napotykają wszystkie leki, które zakwalifikowane są do grupy leków uzupełniających [99].
Jedno nie powinno wzbudzać żadnej wątpliwości, że musz one charakteryzować się dużym
wskaznikiem bezpieczeństwa !
Koenzym Q10 spełnia te warunki bez wątpienia.
Podsumowanie
Koenzym Q10 jest wciąż substancją tajemniczą. Dużo już o nim wiadomo, niektóre z jego
eksperymentalnie wykazanych właściwości potwierdzono wdużym stopniu w praktyce [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl